Reprezentacja Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych na Mistrzostwach Polski Debat Oxfordzkich 2016 na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu
W 2015 roku ZSME za namową organizatorów Tarnowskiej Ligi Debatanckiej wysłało swoją reprezentację na Mistrzostwa Polski Debat Oxfordzkich do Poznania. Drużyna z ul. Szujskiego w Tarnowie sprawiła niemałą sensację wygrywając wszystkie debaty w grupie eliminacyjnej i awansując z 1 miejsca do fazy finałowej. Było to szczególne osiągnięcie bo dokonała tego jako jedyna szkoła techniczna. W finałach odpadła jednak przegrywając nieznacznie z II LO z Dębicy.
W bieżącym roku drużyna pod opieką p. Mateusza Olejnika w składzie: Marek Dulowski (3IB), Jarosław Dzwierzyński (3IB), Jan Gargul (3IB) i Paweł Kołodziej (3TB) podjęła próbę powtórzenia ubiegłorocznego sukcesu. ZSME przydzielono pierwszy dzień eliminacji 18 marca. Drużyna wyjechała dzień wcześniej, kibicując w drodze kolegom, którzy w Pałacu Młodzieży pojedynkowali się z Zespołem Szkół Budowlanych w ramach TLD. Już podczas 7-godzinnej podróży do poznania zweryfikowano i uporządkowano argumenty. Na miejscu po kolacji dokonano podziału argumentów pomiędzy mówców. Rano w towarzystwie reprezentacji II LO udano się na UAM, gdzie rozlosowano grupy eliminacyjne. Już losowanie pokazało że nie będzie łatwo. Wśród naszych konkurentów były same licea i to z dużych ośrodków: III LO i V LO z Poznania, ZS nr 1 z Lublińca i III LO z Zabrza. Pierwsza debata z męskim zespołem z Lublińca potwierdziła że mistrzostwa Polski to nie przelewki i trzeba wykazać się niezwykłym przygotowaniem merytorycznym połączonym z umiejętnościami retorycznymi. W tej debacie nie udało nam się przekonać jury że Donald Trump byłby lepszym prezydentem od Hilary Clinton. Tym bardziej ekipa ZSME była zmotywowana przed debatą z V LO z Poznania. Tą debatę wysoko wygraliśmy broniąc zakazu dla ruchu samochodów w centrach miast. Trzecia debata miała się okazać rozstrzygająca, więc zespół przygotował się do niej szczególnie drobiazgowo. Tezą był cytat z „Małego Księcia”: Zawsze jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś. Zadaniem reprezentacji ZSME było obalić to twierdzenie. Kiedy rozpoczęła się debata 1 mówca z Poznania przedstawił zaskakującą interpretację: „na zawsze jesteśmy odpowiedzialni za oswajanie ludzi z dobrem poprzez wolontariat”. Zespół z Tarnowa sypał argumentami: usamodzielnienie człowieka, autonomia jednostki, wiele czynników oddziaływania, twórca nie zawsze ma wpływ jak zostanie wykorzystane jego dzieło itp. ….bezskutecznie. Jak potem oświadczyli jurorzy III LO wypracowało jądro wokół którego się obracano. Śmiech mówczyni nr 4 został z kolei zinterpretowany jako „reakcja fizjologiczna” a nie afront w stosunku do oponentów z południa Polski. W ten sposób ostatnia debata z III LO z Zabrza już niewiele mogła zmienić. Pomimo to ZSME obroniło tezę że inwigilacja jest odpowiednią ceną za bezpieczeństwo narodowe. W ten sposób zakończyliśmy piątkowe eliminacje – 2 zwycięstwa i 2 porażki, które spowodowały że skończyliśmy za 3 miejscu – tuż za wychodzącymi z grupy. Reprezentanci ZSME podczas debat zebrali wiele pochwał, a doświadczenie zebrane w Poznaniu zamierzają wykorzystać w Tarnowskiej Lidze Debatanckiej. Kibicują też innym szkołom z Tarnowa, bowiem w finałach znajdą się II LO, III LO i ZSOiT.